-Byłem w miejscy gdzie się
wychowywałem-mruknąłem-Patrząc na to co się zmieniło i na to co
pozostało nienaruszone można-zacząłem, lecz Bonnie mi przerwała
-Kłamiesz-powiedziała cicho
-Znasz mnie chyba za dobrze..Po prostu w te wakacje wydarzyło się wiele. Crystal odniosła radość ze spotkaniem z rodziną swojego dawnego ukochanego..a ja..ja byłem zmuszony do odtrącenia dziewczyny, która przyczepiła się do mnie i to w sposób niekulturalny zrobiłem to. Problem w tym,że to dziewczyna z 5 pokolenia bo tej, która kiedyś zawróciła mi w głowie-roześmiałem się-Wyglądała dokładnie tak samo..ale wiedziałem,że muszę ją odtrącić bo to ciebie kocham ponad życie. I cieszę się,że postąpiłem niekulturalnie w stosunku do niej..Bo gdybym przyjął jej uczucia zraniłbym ciebie.
(Bonnie>
-Kłamiesz-powiedziała cicho
-Znasz mnie chyba za dobrze..Po prostu w te wakacje wydarzyło się wiele. Crystal odniosła radość ze spotkaniem z rodziną swojego dawnego ukochanego..a ja..ja byłem zmuszony do odtrącenia dziewczyny, która przyczepiła się do mnie i to w sposób niekulturalny zrobiłem to. Problem w tym,że to dziewczyna z 5 pokolenia bo tej, która kiedyś zawróciła mi w głowie-roześmiałem się-Wyglądała dokładnie tak samo..ale wiedziałem,że muszę ją odtrącić bo to ciebie kocham ponad życie. I cieszę się,że postąpiłem niekulturalnie w stosunku do niej..Bo gdybym przyjął jej uczucia zraniłbym ciebie.
(Bonnie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz