Obudziłam się chwilę po świcie i uniosłem głowę aby spojrzeć na Alex'a. Ale on zamiast spać patrzył się na mnie. Nabrałam gwałtownie powietrza.
- Przestraszyłeś mnie. - powiedziałam patrząc na niego. Moja głowa ponownie opadła na jego pierś i przylgnęłam do niego policzkiem.
( Alex? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz