Roześmiałem się
- Ależ ja się boję. - powiedziałem. Dziewczyna podpłynęła do mnie, ale ja zdążyłem prędko odpłynąć. No przyznaję, za małą pomocą wody. Czasem żywioły ułatwiają życie.
- Dopadnę cię - powiedziała roześmi8ana
- Właśnie widzę.! - zaśmiałem się
( Crystal? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz