- No to oboje mamy problem. - powiedziałem rozbawiony.
- O co ci chodzi? - spojrzała na mnie zdziwiona
- Ty polubiłaś demona i w dodatku mu zaufałaś. A ja zgodziłem się uczyć najbardziej dziwnego anioła jakiego spotkałem w całym moim życiu. A uwierz mi. Spotkałem ich wiele.- powiedziałem rozbawiony
( Crystal? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz