- I jest. - uśmiechnąłem się
- Wiec się zgadzasz?
- NA ten cały wieczorek? - spojrzałem na nią
- Yhym.
- Niech Ci będzie. - westchnąłem - W końcu jakieś wspomnienia przywieść trzeba do akademii aby mieć co wspominać przez ten cały rok więzienia. - powiedziałem rozbawiony
( Crystal? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz