-Świetnie wszystko wyczuwasz...-powiedziałam z cichym westchnieniem
Pierścionek wyleciał z rąk i potoczył się po pokoju. Eric podniósł go z ziemi i podał mi.
-Trzymaj. Mogłabyś go zgubić..
-Dzięki..Z jednej strony chciałabym się go pozbyć..ale z drugiej nie umiem.
(Eric?)
Pierścionek wyleciał z rąk i potoczył się po pokoju. Eric podniósł go z ziemi i podał mi.
-Trzymaj. Mogłabyś go zgubić..
-Dzięki..Z jednej strony chciałabym się go pozbyć..ale z drugiej nie umiem.
(Eric?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz