- Yhym. Zostań tu. Zaraz wrócę. - powiedziałam i ruszyłem do piekarni. Kupiłem dwie zwykłe drożdżówki z kruszonką i dwie kawy. Zabierając ze sobą zdobycze wróciłem do dziewczyny i wręczyłem jej kawę i drożdżówkę.
- Nie byłem pewny co chcesz. - powiedziałem popijając swoją kawę
( Crystal? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz