- Nie ma mowy. - powiedziałem rozbawiony
- Czemu?
- Nie mam zamiaru chodzić na żadne randki. - zacząłem się śmiać - Nie, to to już na pewno nie jest dla mnie. Prędzej zniosę fakt, że moim najlepszym przyjacielem jest jakiś podrzędny aniołek. Ale na pewno nie randki. - powiedziałam niemalże rozbawiony do łez
( Crystal? Erick i randki? Wymyśliłaś x D )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz