- Ta, na pewno biedny i głupi. Może jeszcze bezbronny? - rzuciłem kpiąco
- Nie zdziwiłabym się
- Obyś się nie przeliczyła. - powiedziałem ruszając przed siebie. Bonnie mówiła coś o jakiejś plaży na wschód od Akademii.
- Gdzie ty idziesz?- mrukneła
- Szukać miejsca gdzie będę mógł się zabić. - powiedziałem z uśmiechem
- Ta pewnie.
- Nie wierzysz? Nie powinnaś iść gdziekolwiek z ledwo poznanym demonem. - powiedziałem idąc wciąż przed siebie. Miałem nadzieję, że droga na plażę nie zajmie mi długo
( Crystal? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz