wtorek, 11 czerwca 2013

Od Erick'a C.D. Crystal

Pod jej nieobecność zebrałem kilka suchych gałęzi i upchnąłem w jedno miejsce. Zebrałem kilka dużych kamieni i otoczyłem w kręgu gałęzie, tak aby gdy powstanie tam ognisko, ogień nie rozejdzie się po okolicy. Gdy wszystko było gotowe rzuciłem małą iskrę, która wywołała duży ogień pochłaniający drewno.
- Co to jest? - spytała Crystal wskazując na ognisko
- Nie widać? - spytałem - Zaraz pójdę coś upolować więc coś zjemy. Zaparzę coś do picia i będziesz mogła się ogrzać.

( Crystal? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz