Roześmiałem się
- Co Cię tak bawi?
- Gdybym uważał Cię za wroga, na pewno. Ale uwierz mi na 100% nie złapałbym Cię wtedy gdy spadałaś. - powiedziałem patrząc na nią
- Więc jesteś moim przyjacielem? - spojrzała na mnie. Wzruszyłem ramionami
- Na to wygląda. Wątpię, że istnieje coś pomiędzy. - powiedziałem przez śmiech
( Crystal? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz