- Świetnie, jeszcze tego mi brakowało. - mruknąłem pod nosem widząc, że Crystal leży bezwładnie na piasku - Nie mogłeś siedzieć w wodzie?! - warknąłem na.... to coś. Sądząc, że wyłoniło się z wody najlepiej będzie pokonać do ogniem. I to właśnie zamierzałem zrobić. Wyłączyłem swój receptor bólu aby nie czuć, jeśli zostanę zaatakowany. Wytworzyłem pierścień z ognia, który w mgnieniu oka otoczył monstrum. Po chwili po przeciwniku została zaledwie para wodna i wspomnienie. Westchnąłem i ruszyłem do dziewczyny. pod jej głowę położyłem dłoń a już po chwili z piasku wyłonił się duży kamień podtrzymujący jej głowę. Jednym skinieniem ręki zmusiłem wodę, która już po chwili wisiała nad głową dziewczyny i opadła na jej czoło. Po kilku minutach dziewczyna się ocknęła
- Następnym razem trzymaj się z tyłu. - powiedziałem siedząc za kamieniem, na którym opierała głowę.
( Crystal? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz