Spojrzałam na niego.
-Eric..
-Co?-mruknął już zrezygnowany
-Dlaczego mnie wtedy nie zostawiłeś..Wiesz...Oboje wiemy jak bardzo jestem irytująca oraz denerwująca...-mruknęłam
(Eric?)
-Eric..
-Co?-mruknął już zrezygnowany
-Dlaczego mnie wtedy nie zostawiłeś..Wiesz...Oboje wiemy jak bardzo jestem irytująca oraz denerwująca...-mruknęłam
(Eric?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz