-Ale to nie to samo..Ja widziałem umierającą matkę, która obejmowała nieżyjącego już ojca..-powiedziałem wolno i wtedy uderzyły we mnie wspomnienia, były jak film lecący w przyspieszonym tempie.
-Coś się stało?-zapytała
-Nie..już nic-powiedziałem bo wszystko w jednej chwili się urwało-Widziałem przeszłość..wspomnienia
<Bonnie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz