- Nie boję się.. - spojrzałam na niego. Chciałam spojrzeć ci w oczy, ale miałeś je spuszczone w dół
- Wiem, że mi nic nie zrobisz. I wiem, że nie jesteś taki zly za jakiego siebie uwarzasz.. Nie jestem taka delikatna jak ci się wydaje.. Widziałam śmierć własnej rodziny na oczy..
( Alexander.? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz