Spojrzałam na Alexandra a potem na dziewzynę przede mną.
- Nie wiem co mogło się stać.. - westchnęłam , Przyjaciel takze nie wiedział - A wiesz cokolwiek oprócz tego jak się nazywasz? - spojrzałam na nią ciekawa. - Może coś sobie przypomnisz..
- Wiesz w jakim jesteś miejście? - spytał Alexander
- Chyba w Arcanus . - odpowiedziała nie pewnym tonem dziewczyna
- Wie przynajmniej gdzie jest.. - powiedziałam do chłopaka - Może lepiej ją zabierzmy stąd. Zaprowadźmy ją do mojego pokoju.. - patrzyłam na niego a on kiwnął porozumiewawczo głową i spojrzeliśmy oboje na pogubioną i zdezorientowaną dziewczynę. - Chodź. Zabiorę Cię do siebie.
( Tenebris? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz