- No pewnie, że tak. - uśmiechnęłam się biorąc koszyk w rękę - tylko pytanie, gdzie? - spojrzałam na niego z uśmiechem
- Może na plażę Inconspicuo. - spojrzał na mnie z uśmiechem.
- A nie boisz się tam iść. ? - spojrzała na niego. - Wiem, jak tam dojść więc możemy iść.. Ale, czy się nie boisz? - spojrzała na niego uważnie
( Alexander? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz