Spojrzałam na niego ze wściekłością.
- Ona nie jest jak każda inna - warknęłam na niego
- Właśnie, że jest.
- Tylko teraz.! - wydarłam się.. Od razu ściszyłam głos aby nie sprowadzić tu żadnych potworów. - To, że dla ciebie jest zwyczajna nie oznacza, że jest taka zawsze..
- A nie jest?
- Nie.
( Jasper? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz