- Ale nie masz za co dziękować.. W końcu, jestem aniołem. I powinnam pomagać. - uśmiechnęłam się do niego
- Nie masz obowiązku pomagać demonom.. tylko ludziom.
- Trudno.. Jeśli demon potrzebuje pomocy.. Tym bardziej, że wydaje się na miłego. - uśmiechnęłam się powoli wstając.
( Alexander? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz