Oj będą z nią problemy.. Może być ciekawie. - moje boskie wewnętrzne monologi. Hah.
Nie spuszczałam z niej wzroku, widziałam jak idzie przed siebie.. Ruszyłam w jej stronę.
- Nie myśl , że się mnie tak łatwo pozbędziesz.. To ja tłumaczę wszystkim nowym co i gdzie. - uśmiechnęłam się do niej kpiąco
( Tamara? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz