Zastanowiłem się chwilę nad jej słowami
-Może masz i racje...-stwierdziłem po chwili
-Ja wiem,że mam rację-uśmiechnęła się delikatnie
-Ale Bonnie...Znasz mnie dopiero od jakiegoś czasu, nie wiesz tak na prawdę kim jestem..Nie wiesz co może strzelić mi do głowy, każdy demon to krwiożercza, bezlitosna bestia...Jestem demonem takim jak inni,ale nie chcę by przeze mnie coś ci się stało..-mówiłem szybko
<Bonnie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz