Obrzuciłam ją wzrokiem.. Nie podobało mi się to, ale co miałabym niby zrobić.?! W końcu jest jego siostra. Ma do niego większe prawo niż ja.. Chwila... czy on powiedział, że jestem jego dziewczyną.? Spojrzałam na niego, ale powstrzymałam się od zbędnych pytań.. I spojrzałam na dziewczynę.. Nie mogłam odczytać jej aury.. Wiedziałam tylko , że jest zmieszana.. Szczęśliwa aż do łez.. Z powodu mojego Alexandra.! Eh.. Ale chyba muszę się z tym pogodzić.. Przecież mieliśmy ja odszukać. - to musiało się stać prędzej czy później..
- Bynajmniej już nie musimy niczego planować aby ja znaleźć. - mruknęłam przez zaciśnięte zęby
( Alexander? Crystal? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz